Komórkowy wirus na wolności

Specjaliści z F-Secure poinformowali o pojawieniu się "na wolności" Cabira - wirusa atakującego telefony komórkowe. Jest to pierwsza informacja o zarażeniu od momentu pojawienia się tego wirusa w wersji 'prototypowej' w czerwcu tego roku.

O istnieniu Cabira po raz pierwszy poinformował Kasperski Labs w czerwcu 2004 roku. Ostatnio firma F-Secure odkryła pierwsze przypadki infekcji dokonane przez tego wirusa, które miały miejsce w Singapurze. Cabir atakuje jedynie telefony działające pod kontrolą systemu operacyjnego Symbian. Wirus nie jest szczególnie groźny - jego działanie ogranicza się do wyświetlania na ekranie komórki słowa Cabire oraz wprowadzenia modyfikacji, powodujących uruchamianie go przy każdym starcie sytemu operacyjnego.

Po zainfekowaniu telefonu wirus próbuje przesłać swoje kopie do innych znajdujących się w pobliżu komórek z włączoną komunikacją Bluetooth.

Na szczęście wirus nie może dokonać infekcji bez "zgody" właściciela telefonu - aby doszło do zarażenia, użytkownik musi zaakceptować przesyłany plik. Jedynym negatywnym efektem działania Cabira jest szybsze wyczerpywanie baterii w zarażonej komórce (z powodu licznych prób zainfekowania innych telefonów).