Internet Standard prezentuje raport "adStandard 2012"

Ile wyniosły wydatki na reklamę w polskim Internecie? Jakie są najbardziej skuteczne formaty reklamowe? Jaka jest rzeczywista efektywność reklamy internetowej? Jak Internauci odbierają poszczególne formy reklamy? Czy istnieje synergia między Internetem i telewizją? Jak Polacy konsumują media i reklamę? Na te i wiele innych pytań odpowiadamy w naszym raporcie.

Internet Standard prezentuje raport "adStandard 2012"

W raporcie opisujemy także trendy w reklamie internetowej. W roku 2011 była to mobilność i rosnąca popularność smartfonów, tabletów i mobilnego Internetu. W tym roku takimi trendami są: social TV i wyszukiwanie informacji o widzianych przedmiotach za pomocą smartfona, czyli POINT&KNOW/ POINT&BUY. Narastającym problemem staje się zaś nadmiar aplikacji instalowanych na urządzeniach mobilnych.

TREND 1: SOCIAL TV

Skrót ten rozwinąć można jako "oglądam telewizję i komentuję na Facebooku". Trend ten obejmuje bowiem aktywność na tzw. drugim ekranie - tabletu, telefonu, laptopa, komputera PC etc. - w trakcie oglądania programu telewizyjnego. Najczęściej aktywność ta związana jest z interakcjami społecznymi (pojawiające się w serwisach społecznościowych komentarze, czy dyskusje na temat tego, co dzieje się na ekranie telewizora), ale także z działaniami umożliwiającymi bezpośrednią interakcję użytkownika z treścią telewizyjną (np. rozwiązania typu GetGlue).

Skala zjawiska jest ogromna. Według danych Bluefin Labs, w trakcie tegorocznego SuperBowl odnotowano w serwisach społecznościowych 12,2 miliona komentarzy na temat tego wydarzenia. Rekord ten został pobity tydzień później, podczas gali Grammy Awards, gdzie komentarzy było już 13 milionów. W stosunku do 2011 r. jest to wzrost o 2280%.

Nadawcy telewizyjni mogą mieć wobec social TV sporo obaw. Nic dziwnego, drugi ekran - ten w ręce bądź na kolanach - może bowiem odciągnąć uwagę od pierwszego ekranu - konsumowanego i tak już bardzo nieuważnie. W rzeczywistości jednak social TV oznacza prawdziwie interaktywną telewizję. Dziś więc może być dla nadawców sposobem na zatrzymanie widzów odpływających sprzed telewizora do serwisów z treściami wideo w Internecie. Natomiast w przyszłości może ułatwić im przygotowywanie personalizowanego kontentu.

Jakie są przyczyny występowania social TV? Po pierwsze - zjawisko korzystania z wielu mediów jednocześnie, czyli dobrze znany nam multitasking. Po drugie - upowszechnianie się urządzeń mobilnych (zwłaszcza smartfonów i tabletów). Po trzecie - odpowiednia masa krytyczna ludzi korzystająca z serwisów społecznościowych. Według grudniowego Megapanelu z Facebooka w Polsce korzystało ponad 12 mln internautów, a niewiele mniej z NK.pl. Po czwarte - silna wewnętrzna potrzeba dzielenia się informacjami na temat produktów i usług, które wzbudzają w nas emocje. Po piąte wreszcie - nieuważne oglądanie TV. Wcześniej, kiedy na ekranie wiało nudą, przełączaliśmy kanał, wychodziliśmy do toalety, robiliśmy sobie herbatę. Teraz? Przełączamy się na drugi ekran.

Wszystkie te kwestie połączone w jedną całość dają nam nowy wymiar oglądania telewizji - robimy to wspólnie ze znajomymi tyle, że każdy z nich siedzi we własnym mieszkaniu, a komunikacja odbywa się za pomocą serwisów społecznościowych lub za pomocą urządzeń mobilnych lub jednych i drugich jednocześnie.

Jak trend objawia się we współczesnym świecie? Oprócz aktywności internetowej samych użytkowników, przede wszystkim ogromną ilością dostępnych aplikacji "wspomagających" oglądanie telewizji. Przykładowo GetGlue działa podobnie do serwisów geolokalizacyjnych, tj. umożliwia check-in’owanie się w programach telewizyjnych, zbieranie za to punktów i wygrywanie nagród. Głównym motywem korzystania z GetGlue wydaje się być jednak fakt, że konsument wie, co oglądają jego znajomi. Obecnie z aplikacji tej korzysta już 2 miliony użytkowników, którzy w 2011 roku potwierdzili swoją obecność się łącznie 100 mln razy.

Aplikacje tego typu można używać podczas bloków reklamowych - oznacza to, że użytkownik, korzystając z nich może np. zrobić stopklatkę produktu w spocie TV (umożliwia to aplikacja Umami) i wysłać do wybranych znajomych z informacją: "$taki telewizor zamierzam sobie kupić jeszcze przed Euro2012". Marketerzy mogą więc wykorzystywać istniejące aplikacje do interakcji na linii telewizja-Internet, podrzucając tematy do dyskusji lub zapewniając dodatkowe informacje na temat produktu (cena, miejsce zakupu, z czego został zrobiony, przepisy kulinarne w przypadku produktów spożywczych etc).