Prawie 3 mln Polaków kupuje w sieci

Według szacunków NetTrack* SMG/KRC w tym roku kupi coś w sieci 24,51% polskich internautów - to prawie 3 mln osób, a 19,7% weźmie udział w aukcjach internetowych. Portal Money.pl wraz z magazynem Wprost.pl oraz porównywarką cen Ceneo.pl opierając się m.in. o te dane przedstawili raport dotyczący polskiego rynku e-commerce.

Według badania Megapanel Gemius/PBI najpopularniejszym sklepem online jest w Polsce Merlin, który miał w lipcu 1,64 mln użytkowników i zasięg 13,04%. Kolejny jest sklep Wysylkowa.pl, który miał 588 tys. użytkowników i zasięg 4,22%. Trzecim najpopularniejszym sprzedawcą online w Polsce jest amerykański Amazon.com, który miał w lipcu 533 tys. użytkowników i 4,22% zasięgu.

Najczęściej odwiedzany serwis aukcyjny Allegro.pl miał w lipcu 6,6 mln użytkowników według badania Megapanel. Kolejny eBay 2,1 mln użytkowników (real users), a trzeci Swistak.pl 810 tys. użytkowników.

W 2006 roku klienci kupowali online najczęściej książki (14,23%), odzież/buty (12,39%), telefony komórkowe/akcesoria (9,02%), sprzęt komputerowy (8,87%) oraz sprzęt RTV (8,74%).

Współautorzy raportu z porównywarką cen Ceneo.pl, przeprowadzili wśród swoich użytkowników ankietę dotyczącą poziomu zaufania do e-sklepów. 82% klientów ma pozytywne zdanie na ich temat. 56,7% lubi je najbardziej za szybką realizację zamówień, 33,9% za profesjonalną obsługę, a 24,8% za nieskie ceny. Klienci najbardziej nie lubią w sklepach zbyt długiego czasu realizacji zamówienia (72%), braku dostępności towaru oferowanego na stronie (22,6%) oraz niedostateczengo kontaktu z obsługą sklepu (20,3%).

Autorzy raportu przedstawili własny ranking sklepów internetowych, w którym szczegółowo oceniali funkcjonalność i ergonomię danego sprzedawcy. Wyniki zostały przedstawione w 15 kategoriach. Szczegółowe informacje można znaleźć w raporcie.

*Netrack - badanie przeprowadzane przez firmę SMG/KRC metodą face-to-face na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie Polaków w wieku 15-75; wielkość próby to 36 tys. wywiadów rocznie.

Wywiad z Wojciechem Kyciakiem, autorem książki dotyczącej sklepów internetowych: Polski e-commerce nie stoi w miejscu

Aktualizacja: 13 października 2006 14:41

Od pani Marty Smagi z serwisu Money.pl otrzymaliśmy odpowiedź na komentarz Mariusza i Tomasza Janiszewskiego.

W odpowiedzi na zarzut o nierzetelności II edycji rankingu sklepów internetowych informuję, że serwis Ceneo.pl nie miał żadnego udziału w opracowaniu rankingu. Został on przygotowany przez tygodnik Wprost i portal Money.pl na podstawie niezależnych badań. Badania były realizowane przez ankieterów w redakcji Wprost na podstawie metodologii, która została podana do wiadomości obok rankingu.

Ranking został opublikowany w 1243 numerze Wprost oraz w portalu Money.pl pod tym adresem.

Firmują go - co w obu miejscach zostało wyraźnie napisane - dwa tytuły: Money.pl i Wprost.

Marta Smaga, Money.pl

Aktualizacja: 12 października 2006 22:17

Do naszej redakcji twórcy porównywarki cen Skąpiec przesłali komentarz do raportu Money.pl, Wprost przy współpracy z Ceneo. Umieszczamy pełną treść komentarza.

W odpowiedzi na raport dotyczący polskiego rynku e-commerce przygotowany przy udziale portalu Money.pl, magazynu Wprost oraz porównywarki cen Ceneo.pl, serwis Skapiec.pl chciałby zwrócić uwagę na kilka aspektów.

Najważniejszy z nich to kwestia wiarygodności raportu. Należałoby zadać sobie pytanie: jak to możliwe, że oficjalny współautor raportu - Ceneo.pl - jest jednocześnie zwycięzcą rankingu w kategorii: porównywarki cen zdobywając przy okazji 92% możliwych punktów, która to granica nie była osiągalna dla żadnego z prezentowanych sklepów internetowych?

Pomijając kwestię autorstwa rankingu, zastanawia nas zastosowany w nim niejednoznaczny sposób oceny. Wiadomo jedynie, że punkty przyznawano w dwóch kategoriach: funkcjonalność i ergonomia.

Ranking przedstawia internautom parametry, jakie wchodzą w zakres tych pojęć. Podaje także maksymalną liczbę punktów możliwych do zdobycia w poszczególnych podkategoriach jak: asortyment i ceny, informacje o produkcie, komentarze.

Z rankingu nie wynika jednak najistotniejsza informacja: ile punktów w poszczególnych podkategoriach zdobyła każda z porównywarek.

Pozwoliliśmy sobie zrobić krótką analizę wyniku Ceneo.

6% punktów było do zdobycia za newsletter którego Ceneo nie posiada.

Przy 92% zdobytych punktów okazuje się, że za wszystkie pozostałe kryteria Ceneo odjęło sobie tylko 2% punktów. Także za ceny produktów, które ewidentnie na Skapiec.pl są niższe; za komentarze użytkowników o produktach, których na Skapiec.pl jest po prostu więcej czy tzw. "metody interakcji z klientem" do których Skapiec.pl zalicza np. przesyłanie użytkownikowi alarmów cenowych, a których to Ceneo nie posiada.

Sytuacja, w której Ceneo.pl przyznaje samemu sobie miano lidera, ma miejsce drugi rok z rzędu. Kolejny raz ranking zamiast porównywać twarde, łatwe do zmierzenia dane, opiera się na niejasnych kryteriach, którymi można z łatwością manipulować. Bo jak podzielić 20 punktów w podkategorii "mapa serwisu, bonusy, komentarze, inne"?

Zachowanie autorów raportu określanego mianem niezależnego i unikatowego, zdecydowanie - w naszej opinii - wyszło poza ramy zwykłej niefrasobliwości. Brak reakcji z naszej strony byłby więc równoznaczny z przyzwoleniem na dalsze nieetyczne działania. Dziwi nas, że w tym cyrku biorą udział skądinąd poważane w końcu Wprost oraz Money.

Pragniemy podkreślić, że działania autorów raportu są, z naszego punktu widzenia, nieuczciwe nie tylko wobec konkurencyjnych serwisów, ale przede wszystkim wobec Czytelników i Internautów.

Poprzez niniejszy komentarz pragniemy zachęcić Internautów do kontynuowania dyskusji o standardach, którym powinny podlegać publikacje noszące znamiona raportu.

Twórcy serwisu Skapiec.pl:

Mariusz Janiszewski

Tomasz Janiszewski